"Nie, nie zażywam narkotyków, zażywam książki"
Ingeborg Bachmann

sobota, 30 marca 2013

Zdrowych i wesołych...wedle potrzeb:)


Pięknych Świąt Wielkanocnych. Spędzonych wedle potrzeb, nie oczekiwań innych. Dobrze spędzonego czasu w zgodzie ze sobą. A jak żołądki przeciążone żarełkiem zaczną dokuczać można udać się na zewnątrz i ulepić wielkanocnego bałwanka. A może i Zajączka, albo wesołe jajo:)

BUZIAKI KOCHANI!

8 komentarzy:

  1. Po wczorajszej śnieżnej zawierusze dziś u nas było słonecznie i ładnie, radośnie więc maszerowaliśmy z Elwirką niosąc koszyczki do poświęcenia (Elwi miała swój osobisty z czekoladowymi zającem i jajami).
    Niech Wielknoc będzie wielka, spokojna i udana, a w jaki sposób- to już Wasza sprawa ;-)
    Całusy!

    OdpowiedzUsuń
  2. Zdrowych i wesołych Świąt w gronie najbliższych :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję i wzajemnie. Niech będzie dobrze i pięknie w te Święta:)

    OdpowiedzUsuń
  4. U mnie śnieg znika. Bałwanko-zajączków nie będzie. :)

    Wesołych!

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  6. Appreciate this post. Let me try it out.

    Review my web blog: completegolfsets.net

    OdpowiedzUsuń
  7. Najlepszego dla Was Kochani

    OdpowiedzUsuń
  8. U nas same zajączki powstawały. Dzieci narzekały, że Zajączek (ten od prezentów) sobie łapki odmrozi i nawet nie mozna mu zostawic w podzięce świeżej, młodej marchewki :) Podobno są ludy wierzące, że ten śnieg w końcu minie, chociaz ja zaczynam powątpiewać ;)

    OdpowiedzUsuń