Zaczęło się wszystko od tego,
że wpadłem tu kiedyś na chwilę
a smoki gościnne, serdeczne
przyjęły mnie wtedy najmilej.
No i zostałem moi kochani
razem z miłymi smokami...
A smoki te to Teodor i Telesfor
A towarzyszy im Pan Zygmunt
Smoki są bardzo wiekowe. W moim dzieciństwie nie uczestniczyły, bo wtedy kiedy one przyszły na świat, to mnie jeszcze na nim nie było. W moim czasie rządził młodszy Pankracy i pan Zygmunt Kęstowicz rzecz jasna, który z opcji smoki przerzucił się na opcję Pankracy (moja ulubiona piosenka to Psiejsko-czarodziejsko-jest cudna!:)
Telesfory poznałam kilka lat temu i pokochałam całym sercem. Jak mi smutno na smoki mogę liczyć zawsze.
A Telesfora uwielbiam (swoją drogą to Teodor jest trochę dla niego niemiły. Nie wiem dlaczego Pan Zygmunt na to pozwala. To wysoce nie pedagogiczne!:)
Na youtubie ktoś zamieścił z błędną numeracją. Ja zamieszczam skorygowane:)
Uruchomcie w sobie swoje wewnętrzne dziecko.Według teorii Erica Berna twórcy Analizy Transakcyjnej każdy z nas ma w sobie trzy stany "Ja"
1) stan Ja- Dorosły
2) stan Ja- Rodzic (krytyczny, opiekuńczy)
3) stan Ja- Dziecko (uległe, zbuntowane, spontaniczne)
Już 3-letnie dziecko ma w sobie Dorosłego;)
Ja uruchamiam stan Dziecko- na dłuuużej! hihi
A na zakończenie wywiad z Pankracym:) Ja się wzruszam za każdym razem jak go czytam:)
http://www.kciuk.pl/Wywiad-z-Pankracym-l1282
Bawcie się dobrze moi drodzy:)
Do zo-ba-cze-nia jak mawia Telesforek:)
Rozczuliłam się nad Telesforkiem i... sobą. Byłam wtedy piękna i młoda. Ech, te bajki:)
OdpowiedzUsuńBoże,Pankracy- jak ja go uwielbiałam!
OdpowiedzUsuń