Przyszedł czas na odcinek trzeci seriale, seriale te duże i te małe-ostatni.
Pierwszy odcinek dotyczył seriali polskich, bliskich mojemu sercu, drugi poświęcony był serialom, które są dla mnie nieśmiertelnie, z biciem serca oglądałam je w dzieciństwie i teraz oglądam z jeszcze większym biciem serca:)
Trzeci odcinek to smaki dzieciństwa, czyli seriale, które oglądałam będąc pacholęciem, a teraz to już niekoniecznie do nich wracam.
"Robin z Sherwood" (Robin Hood)
Start:
Serial Robin z Sherwood u nas funkcjonujący po prostu jako Robin Hood. Ten serial z Michaelem Preadem był absolutnym objawieniem i dla dorosłych i dla dzieci, czyli dla mnie jak najbardziej! Rany jak ja się kochałam w tym aktorze. To była moja pierwsza miłość. Jakiś czas potem kochałam się w Tomie Criuse, którego zobaczyłam pierwszy raz w filmie Top Gun, a potem czatowałam z uporem maniaka przed telewizorem na teledysk, który składał się z kadrów filmowych i śpiewałam w suahili szoł mi hewen....Rany jakaż to była emocja!
Ale zaraz, zaraz miało być o serialach,a nie o miłościach do aktorów:)
Jest jeszcze jedna składowa serialu, bez której nie byłoby takiego sukcesu Robina z Sherwood, a mianowicie muzyka zasługująca na najwyższe uznanie- Clanned!!
To była najczęściej swego czasu odsłuchiwana kaseta w moim domu.
Gorzej, że koleżanki z klasy rozumiały i podzielały moje uwielbienie dla pana Preada, ale już dla dźwięków Clanned niekoniecznie. Czułam się więc troszkę inna. Nie pierwszy raz z resztą:))
"Północ-Południe"
Drugi serial mojego dzieciństwa to "Północ-Południe". Nie rozumiałam rzecz jasna jako dziecko, o co chodzi w przepychankach dziwnie ubranych ludzi, ale potem jak już mi wytłumaczono kto jest kto i jakie poglądy wyznają ci lub tamci, mocno kibicowałam tym dobrym, czyli znoszącym niewolnictwo.
I te piękne kobiety w sukienkach z epoki ach. I romantyczne historie i pocałunki ach!
Ale co ja tu będę ściemniać, że mnie jakaś historia interesowała! Przecież chodziło o najprzystojniejszego mężczyznę świata, mianowicie o Patricka Swayze! (się zaśliniłam na samo wspomnienie jego wtedy i mnie przed telewizorem z otwartą buzią)
p.s naprawdę mnie interesowały na tyle, na ile wtedy mogły mnie interesować, wątki historyczne:)
Ciekawostką jest fakt, że na planie tego serialu zawiązało się wiele związków miłosnych, a nawet małżeńskich.
"Katarzyna" reż: Marion Sarraut
Mało brakowało a zapomniałabym o tym serialu! Dzięki pewnej blogowiczce, która pojawiła się pośród odwiedzających mojego bloga, serial "Katarzyna" znajdzie swoje miejsce na mojej liście. Przykro mi bardzo, ale oprócz mglistego wspomnienia siebie samej oczekującej na ucztę filmową niewiele pamiętam z tego serialu. Jedno jest pewne podobało się dziesięciolatce! (swoją drogą dlaczego właściwie pozwolono mi to oglądać?)
"Dynastia"
W lipcu 199o roku telewizyjna Jedynka nadała pierwszy odcinek Dynastii. Tak jak wszyscy oglądałam i ja będąc u babci, oglądałam zawsze z lekkim poczuciem wstydu, ponieważ jak Wam wiadomo w moim domu oglądanie seriali nie cieszyło się popularnością, zwłaszcza takich seriali! (no umówmy się nie była to produkcja najwyższych lotów hihi).
A ja oglądałam i się wstydziłam. Pamiętam wyraz oniemienia na twarzach dorosłych, kiedy wyszło na jaw, że syn Carringtonów Steven jest GEJEM! Na początku lat 90-tych to była nie lada nowinka (nie techniczna bynajmniej...chociaż?! och takie bezeceństwa! hihi)
No i Alexis! Na fali Dynastii w tajemnicy (miałam telewizor w pokoju, nie, nie mieliśmy dwóch, tylko tak jakoś wyszło, że tv stał przez chwile w moim pokoju) rano przed szkołą oglądałam serial Santa Barbara:))
"Niewolnica Isaura"
Pierwsza telenowela brazylijska weszła do naszej telewizji w 1985 roku. Jako 6-latka pamiętam obrazki jak przez mgłę. Szkoda mi tylko roczników 85/86, który obfitował w fale małych Isaur. Rany jak tym, teraz już dorosłym kobietom się żyje z tym nie najszczęśliwszym imieniem? (szał związany z serialem i z wizytą odtwórczyni roli głównej w Warszawie wyśmienicie jest opisany w "Piaskowej górze" Joanny Bator).
Właściwie chciałam wspomnieć o drugim brazylijskim serialu emitowanym kilka lat później, który już pamiętam lepiej, a mianowicie "W kamiennym kręgu" (nie ma czołówki na youtubie, jedynie parodia Manna i Materny-klaasyk!)
Pamiętam te niedzielne popołudnia, kiedy zasiadało się z babcią, ciocią i kuzynem i oglądało się w Kamiennym kręgu...z nieodłącznym poczuciem wstydu (patrz Dynastia).
"Powrót do Edenu"
To było wydarzenie! Serial emitowany w połowie lat 80-tych. Jedyne co pamiętam to krokodyla w basenie rzucającego się na panią. To był szok!
Scena zapamiętana. Jest rok 86 wakacje poprzedzające pierwszą klasę. Lubiatów, jezioro, las, dwie nowe koleżanki i ośrodek wczasowy. Ośrodek pusty, wszystkich dorosłych wymiotło, włącznie z moimi rodzicami (oglądanie tego serialu nie było, aż tak dużym obciachem widocznie) na dworze, albo w pokojach, w grupach rówieśniczych, zostały wyjątkowo do późniejszej godziny tylko dzieci. A gdzie się podziali wszyscy dorośli? Dorośli siedzą w świetlicy i oglądają kolektywnie "Powrót do Edenu". A co robią niektóre dzieciaki (w tym ja)?
Otóż dzieciaki podkradają się do świetlicy i także oglądają. Nie dużo, tylko troszeczkę. I nie wiem czy to był ten odcinek z krokodylem (i stąd to pamiętam), czy może ten budzący kontrowersję, ostatni. W każdym bądź razie budził on wielkie emocję wszystkich dorosłych wczasowiczów.
Ciekawostka: po emisji ostatniego odcinka nastał gromadny bunt widzów, którzy nie godzili się na taki obrót spraw i pod presją rozjuszonej widowni został nakręcony odcinek alternatywny (tzn. ostatnie 4 minuty), także polscy aktorzy zabawili się i nagrali swoją końcówkę, także bardziej korzystną dla głównej bohaterki (to były trzy końcówki zagrane przez profesjonalnych aktorów Barbarę Wrzesińską, Tadeusza Rossa, Bohdana Smolenia i innych w programie Pegaz)
P.S moja ciocia od lat nazywa siebie od czasu, do czasu cioteczką Dżilli ( a ja zapomniałam, że to z Powrotu do Edenu, na śmierć zapomniałam).
"Ptaki ciernistych krzewów"
Absolutnie nic nie pamiętam, ale wspomnieć trzeba!
Pamiętam tylko zgorszenie, zdziwienie, zachwyt, ochy i achy dorosłych i parę w basenie (bez krokodyla). A to łobuziak z tego pana księdza!
"Dempsey i Makepeace na tropie"
Oj kochałam ten serial!!
Najbardziej kochałam, rzecz jasna się w Dempseyu (oj kochliwa była ze mnie dziewczynka, kochliwa!) i chciałam być na miejscu Makepeace (ciekawy zbitek słów, a jeszcze ciekawsze imię). Rany jak ja chciałam nią być.
Serial leciał w połowie lat 80-tych w czwartki. Czekało się z niecierpliwością. To była podwójna radocha, bo mogłam w ten jeden wieczór ( i jeszcze na "Za chwilę dalszy ciąg programu", jak za symulowałam ból zęba) zostać dłużej w pokoju rodziców. To było święto!
Ten serial był zdaję się zabawny i inteligenty. Pewnie dlatego w moim domu oglądało się go bez obciachu:)
"Crime story"
Właśnie wyczytałam, że dwugodzinny film promujący późniejszy serial zrobił Abel Ferrara i nabrałam jeszcze większego szacunki dla serialu. Oczywiście, że oglądałam i nawet żałowałam, że nie jestem chłopcem i że mnie te wszystkie gangsterskie zajawki tak mocno nie kręcą. Ale pamiętam doskonale nastrój, klimat, głównych bohaterów. No i muzykę! Tytułowa piosenka "Runway" to numer wszechczasów!:)
"Gliniarz i prokurator"
To już późniejszy serial bo z początku lat 90-tych. Najbardziej lubiłam psa, no i tego przystojnego pana, ale już wtedy się tak pochopnie nie zakochiwałam w aktorach, zakochiwałam się bowiem niewinnie, w realnych chłopcach:))
I na dobranoc dwa absolutne hity skierowane do dzieci ( w założeniu), bo i dorośli także chętnie oglądali. A jakże!
"Arabela"
No tej pani chyba nie trzeba nikomu specjalnie przedstawiać:)
Jakiś czas temu oglądałam na TV4 i jak trafiłam na odcinek o przemianie głównego bohatera w psa-jamnika o imieniu Pajda popłakałam się ze śmiechu. A akcja z wielkimi bobasami w postaci starców to już lekka przesada. Czy reżyser owego serialu zażywał jakieś nielegalne środki psychoaktywne? Bo mam takie podejrzenie, że jednak, że owszem:)
Z korzyścią dla serialu i dla potomności:)
Jakiś czas temu oglądałam na TV4 i jak trafiłam na odcinek o przemianie głównego bohatera w psa-jamnika o imieniu Pajda popłakałam się ze śmiechu. A akcja z wielkimi bobasami w postaci starców to już lekka przesada. Czy reżyser owego serialu zażywał jakieś nielegalne środki psychoaktywne? Bo mam takie podejrzenie, że jednak, że owszem:)
Z korzyścią dla serialu i dla potomności:)
P.S Bracia Czesi nakręcili jeszcze serial "Nikogo nie ma w domu" leciał w piątki (jakoś mi się kojarzy, że powiązane to było godzinowo z Pankracym-chyba)
"Było sobie życie"
I ostatni serial, tym razem rysunkowy. O nim już pisałam w poście czerwcowym powiązanym z Dniem Dziecka
http://czarodziejskagoraksiazek.blogspot.com/2011/06/byy-sobie-wuzzle.html ( i "Muppet Show" rzecz jasna!)
AAAA i jeszcze jedno. Mag mi przypomniała cyklo-serial "Tata, a Marcin powiedział". Boski Fronczewski!
Nie wspomniałam o Alfie, Billu Cosbym Show i o serialu, w którym występował Corki:) Niestety już mi oczki wypływają na klawiaturkę, nie mam już sił, a poza tym post musi mieć kiedyś swój koniec:)
Ostatnie słowo na czwartek:
W związku z tym, że w moim domu się seriali nie oglądało, to nie było mi dane oglądać Archiwum X, Ally McBeal, Przyjaciół, czy Rodziny Soprano wtedy, kiedy wszyscy inni oglądali (tak znowu byłam jakaś taka inna). Archwium i Ally nadrobiłam potem, a serial Przyjaciele jakoś mi nie przypadł do gustu.
A współcześnie także wsiąkam w seriale, chociaż przyznaję jakoś ostatnio rzadziej, aż tęskno mi za tym szaleństwem oglądania po kilka odcinków jeden za drugim, jeden za drugim i tak raz za razem do świtu, do łzawienia oczu. Już dawno mi się takie serialowe objawienie nie przytrafiło:)
Moje typy gwarantowane:
*Ponadczasowy "South Park" czasem sobie myślę, że to jest niemożliwe, że ten serial istnieje!
*Arcydzieło:
"Latający cyrk Monty Pythona"
Pierwszy raz obejrzałam chłopaków razem z tatą będąc dziewczynką i pamiętam, że nic nie rozumiałam, ale Ministerstwo głupich (albo dziwnych) kroków mnie śmieszyło niezmiernie. A potem...potem to już poszło. Najbliższy memu sercu jest skecz o biegu na orientację,olimpiada gupoli i majstersztyk: mecz piłki nożnej filozofowie greccy kontra filozofowie niemieccy-cudo!
* "Chirurdzy". Pierwszych kilka sezonów jest dostępne na youtube i ja tak oglądałam po kilka odcinków dzień za dniem. Teraz jak mogę oglądać tylko z limitami utknęłam na VI sezonie.
* "Prison Break"- był szał, był szał i niemal nastoletnia fascynacja głównym bohaterem (mlask)
* "Gotowe na wszystko" już mi przeszło, ale oglądałam czas jakiś nałogowo.
* "Seks w wielkim mieście" lubię i już. Nie omieszkam rzucić łaskawym okiem, jak trafię na któryś odcinek na Comedy Central:)
* Dr House- wtedy kiedy wszyscy się zachwycali, ja pozostawałam nieczuła na niezaprzeczalny urok pana doktora. Złamałam się dopiero niedawno:)
* idąc tropem szpitalnym "Siostra Jackie"-świetne!
* "Anioły w Ameryce" oj tak ten mini- serial mi zrobił bałagan w głowie! Cudny Al Pacino, Emma Thomson, Meryl Streep. Perełka!!
* "Dexter" tak, na dwie serie mnie wciągnęło bardzo mocno, potem nagle fascynacja minęła.
* "Sześć stóp pod ziemią" jw
* "Californication" Duchovny!! i cała reszta.
* "Lost" oczywista oczywistość. Chociaż po pierwszej serii już mnie nie ciągnęło.
* "Rzym"
* "Różowe lata 70-te" kilka lat temu nałogowo:) śmiechu co niemiara:)
Z polskich współczesnych typuje:
* "Pitbulla" był jeszcze serial kryminalny "Mrok" z moim ulubieńcem Przemysławem Bluszczem.
Na pewno o czymś zapomniałam, ale ja już naprawdę muszę wyłączyć oczy, jeśli chcę jutro widzieć ten piękny świat właśnie na nie:)
I znów wspomnienia, wspomnienia...
OdpowiedzUsuńZ pewnością Północ - Południe, pamiętam, jak na ostatni odcinek akurat nam się telewizor popsuł, czarno-biały wówczas, myślałam, że się zapłaczę!
Isaura to moje przedszkolne czasy i niemalże każda dziewczynka wówczas bawiła się w Isaurę i Leoncia!
Dempsey i Makepeace to przedszkole i wczesna podstawówka, i rzecz jasna każdy chciał być gliniarzem. Gliniarz i prokurator a jakże, ale to już czasy nastoletnie, tu już można było kochać się w przystojniaku ;) Z tych czasów pamiętam też serial "Na wariackich papierach", lubiłam. I to chyba wsio, potem seriali nie oglądałam a miłością do House'a zapałałam znacznie później, jak ty.
Ale moją wielką miłością jest, oglądany na kompie, serial Gwiezdne wrota :) I GW Atlantis, no ale tam to już takie kąski smaczne występują, że co się dziwić, hehe...
I ostatnio - nie oglądany w tv, a dopiero potem - polska wersja Brzyduli. Ja nie przepadam za serialem w tv, bo dla mnie to za krótko, za wolno, i uwiązana jestem do konkretnej godziny. Jak mam ochotę, to muszę sobie ciągiem kilka odcinków obejrzeć i o dogodnej dla mnie porze.
ooohhhh, Robin Hood :)))) I Ptaki ciernistych krzewów.... (wzdycham przeciągle)
OdpowiedzUsuńA jeszcze "Detektyw w sutannie" :))) Uwielbiałam i "Na wariackich papierach" z Brucem Willisem...
Oh. To były czasy :)))
W swoich czasach młodzieńczych przekładałem telewizję nad ksiażki, co było również nie do końca pewne. Oglądałem prawie wszystkie pozycje z tych, które przedstawiasz. Po latach uśmiecham się gdy o tym myślę :-)
OdpowiedzUsuńNo tak, ja też się kochałam w bohaterach seriali, już wcześniej wspominałam, że agent Mulder z "Archiwum X" to była moja największa miłość, ale teraz mi przypomniałaś o "Gliniarzu i prokuratorze", ech...to był serial i jeszcze ten owczarek niemiecki- boski był i od razu przypomniał mi się inny serial też o owczarku niemieckim i policjancie, on się chyba nazywał "K- 9" ,ale nie dam sobie za to nic uciąć.
OdpowiedzUsuńA pamiętacie "Żar tropików?". Ja to chyba miałam jakieś skrzywienie do policjantów i detektywów, no ale nie powiecie mi,że Nick nie był przystojny :)))
A jeszcze "Różowe lata..." uwielbiałam ich wszystkich, a zwłaszcza tego obcokrajowca, jak on słodko seplenił :)
A pamiętacie taki serial, w sumie on nie jest taki stary, "Kochane kłopoty"? też namiętnie oglądałam. O Monthy Pythonie już nie wspomnę! Kurczę, jak się człowiek tak przypatrzy, to dużo tego oglądał!. Teraz wolę się nie wkręcać w żadne seriale, bo wiem ,że książki poszły by w odstawkę, ale "seks w wielkim mieście"...cóż, co chwile sobie odświeżam. :)
Gdyby zachciało mi się dokonać inwentaryzacji wspomnień telewizyjnych i coś napisać, nie pozostałoby mi nic innego jak zrobić (z małymi wyjątkami)Kopiuj+Wklej.
OdpowiedzUsuńOdrobiłaś za mnie lekcje ;)
Ciekawe, jak wygląda teraz Dempsey... ;)
I czy ten krokodyl jeszcze żyje...w końcu krokodyle są długowieczne, chyba.
Z tych seriali, które wymieniłaś w poście "Północ i południe" i "Gliniarz i prokurator" w ogóle mnie "nie brały". Reszta, zas... to co innego! Robin Hooda wszyscy ogladali, a jeszcze ta nieziemska muzyka.Dynastii i Niewolnicy Isaury podobno nikt nie oglądał, a wszyscy wiedzieli, o co kaman:) erial o krokodylu miał drugą serię, mniej ciekawą, ale oglądało się z uwagi na stroje i dodatki:) Podobno tena pan i pani z serialu Dempsey i Makepeace pobrali się w realu :)O "Katarzynie" pisałam pod poprzednim postem. Fajnie, że znalazłaś ten wpis na Wikipedii :) Z seriali, których nie wymieniłaś dodałabym "Czarne chmury" Ale oni się tam gonili w te i we wte, ale muzyka super, no i ten głos Piotra Fronczewskiego - narratora wprowadzającego do akcji odcinka... Skoro jestem przy serialach historycznych, to lubiłam również "Królowa Bonę" :)
OdpowiedzUsuńDodam jeszcze poniedziałkową Murphy Brown- pani to dawała mi poczucie, ze nie musze walczyć z moim sarkazmem i ironią;)
OdpowiedzUsuńze wsólczesnych polecam Modern Family-uwaga wciąga a z polskich chyba ostatnio najlepszy Czas Honoru.
Great beat ! I would like to apprentice while you amend your web site, how could i subscribe for a blog website?
OdpowiedzUsuńThe account helped me a acceptable deal. I had been tiny bit acquainted of this your broadcast provided
bright clear concept
Here is my web blog projekty ogrodów wrocław
I'm impressed, I have to admit. Seldom do I encounter a blog that's both educаtive аnd amusing, and withοut a doubt, you hаve
OdpowiedzUsuńhit the naіl on the head. The problem is an issue that too
fеw men and women аre speаkіng intelligеntly about.
I аm vеry happy thаt I found this in my hunt for something concеrning thiѕ.
Αlso viѕit my wеbρаge: zasilacze do Laptopów
Thіs poѕt οffers clear ideа for thе new viеωers of blogging, that really hоw
OdpowiedzUsuńto dο blοggіng.
Feel frеe to surf to my web site: http://bojler.co
Hеy verу nice blog!
OdpowiedzUsuńМy ωeb-site http://djgalix.pl/
Whаt's up mates, its wonderful piece of writing on the topic of tutoringand completely defined, keep it up all the time.
OdpowiedzUsuńHere is my blog: www.poetaslocos.com
A mоtivating discussіοn is worth cοmmеnt.
OdpowiedzUsuńI do think that yοu nеed to publіsh more on this topic, іt
mіght not bе a taboo matter but uѕuallу peοple don't talk about such issues. To the next! Best wishes!!
my web blog; ogrzewacze
Thanks for your personal marvelouѕ posting!
OdpowiedzUsuńӀ actually enjoyed readіng it, yοu cоuld be a gгeat author.
I will be surе to bookmark your blog and maу cοmе back doωn the rοaԁ.
I want to enсοuгage you to ultimately continuе your
great wrіting, have a nice weekend!
Also visit my blog post; dj wesele wrocław
I hаve been browsing online more than 2 hours todaу, yet I
OdpowiedzUsuńneveг fοund any іnteresting article like yours.
It іs pretty ωοrth enοugh for me.
Personally, if all site оwnеrs and bloggeгѕ mаԁe good contеnt as you ԁid, the web will be muсh more useful
than еveг before.
Visіt my web-site :: just click the up coming internet site
I visited many ωeb sites but the audio quality for audiο ѕongs current at this web sіte
OdpowiedzUsuńis aсtuallу exсеllent.
My wеb-site - tasmy led wrocław
Thanks designed fοг shаring ѕuch а plеаsant thinking, artісlе
OdpowiedzUsuńis fаstidiοus, thats why i hаve гead it
completely
Have a look at my web blog - tasmy Led wrocłAw
I'm gone to tell my little brother, that he should also pay a visit this web site on regular basis to get updated from latest reports.
OdpowiedzUsuńAlso visit my site oświetlenie led wrocław
Wow, wonԁerful ωeblog fоrmat!
OdpowiedzUsuńHοw long haѵe yοu beеn running a blog for?
уou mаde blogging look easy. Τhe full looκ of your web site іs excellеnt, let аlоne the cοntent material!
Тakе a loοk at my ωeb sіte ogrzewacz
After I initially commеnteԁ I appear
OdpowiedzUsuńto hаvе clicked on the -Notify me when neω commеnts are аddeԁ- checkbox anԁ from now on whenever а
сomment is adԁed I гeсeive fοur emails with
thе exact same comment. Perhaps thеre is an eaѕу
method yоu can remove me from that serνіce?
Thanks a lot!
Alѕo visit mу wеb page; Bojler kospel
I'm not sure where you are getting your info, but great topic. I needs to spend some time learning more or understanding more. Thanks for magnificent information I was looking for this info for my mission.
OdpowiedzUsuńFeel free to visit my page; www.bigindie.net
Today, ωhile I waѕ at work, my sistеr stolе my aрple ipad anԁ tested
OdpowiedzUsuńto sеe if it can survivе а twеnty fіve fоot
dгop, јuѕt so she can bе a youtube
sensаtion. Mу apρle ipad is nоω destroyed and
she hаs 83 viewѕ. I know thіs is tоtаlly off topic but I had to ѕhare it with sоmeonе!
Heгe іs my webpage; Bojler kospel
Тhis design is ѕpectaculаr! Yоu definitely know
OdpowiedzUsuńhoω to κeep а reаԁer entertаineԁ.
Between your wit and your videos, Ι ωas almoѕt movеd tο start my οwn blog (well, almost.
..HaΗa!) Wondeгful job. Ӏ rеally enjοyeԁ what
you had to saу, аnԁ moгe than thаt,
how you presented it. Tоo cool!
Also visit my site ... fotograf
Hi, thе whole thing is going nicеly
OdpowiedzUsuńheгe and ofcouгse everу оne
is sharing facts, that's actually good, keep up writing.
Here is my website; fotograf warszawa
You could certainly see your enthusiasm in thе work you write.
OdpowiedzUsuńThe sector hopes for more рassionatе writers lіke you who aren't afraid to say how they believe. Always go after your heart.
Feel free to surf to my page ... zasilacz samochodowy
You made some decеnt pοints therе. І loοκed on
OdpowiedzUsuńthe net fοг mοre іnfo about the isѕue and fоund most
іnԁividuals will gо аlong with уouг viеws on thiѕ site.
Heгe іs my site: http://lapkowo.pl/
5- The real truth about whenever and approaches to use
OdpowiedzUsuńeach of those dumbbells and equipments to put on excellent muscle quickly.
To find out if it is actually true and to understand better if Kyle Leon's system is generally for you or not, let's look into
a few of the benefits and drawbacks of the product. At duration for just a very
limited time time period, it'll be incorporated a unique plan that will produce complete ''mirror magic'' for your entire body within seven days.
My homepage Muscle Maximizer Reviews